16 stycznia na łamach „Gazety Wyborczej” ukazał się wiersz Adama Zagajewskiego, zatytułowany „Kilka rad dla nowego rządu”. Wiersz jest próbą ośmieszenia i stekiem ironicznych porad dla nowo wybranych władz RP. Poniżej moja odpowiedź na owo „dzieło”.
Epitafium dla poety
otóż jak widać wiek nie wszystkim służy i siwe skronie nic nie gwarantują nawet gdy błazny spod twojego pióra wszystkim literom Nike obiecują
Nobla nie będzie bo w jakiej dziedzinie buty perfidii chamstwa czy głupoty tupet zastąpił wszystkie twoje cnoty a rzut na taśmę głupca napiętnuje
spaliłeś temat i rypła się sprawa ga ga ga-zeta hańbą cię ozłoci nad trumną czoła pochylą idioci wyblakną wiersze przez pochopne słowo
żegnaj Adamie wygłosi naczelny
|