Związek Literatów na Mazowszu Związek Literatów na Mazowszu
Związek Literatów na Mazowszu
Link do strony na Facebooku
Login:
Hasło:

forum literackie

Refleksje z ostatniego Pożegnania Prof. Juliuszowi Chrościckiemu

W KRAINIE POEZJI (recenzja)

Fryderyk wciąż żywy

Mazurki w Sannikach

Wacław Holewiński - penetrujący rewiry historii

Ukołysana

Ukoić

Jesiennieje

więcej..

Partnerzy ZLM

AES

Partnerzy Muzeum Szlachty Polskiej w Ciechanowie MDK Przasnysz Muzeum Historyczne w Przasnyszu Urząd Miasta Ciechanów Starostwo Powiatowe w Ciechanowie Samorząd Województwa Mazowieckiego


Ocena: 0

Straszny dzień

Już od rana Jaś ma kłopot oczywisty,
jego grupa iść ma dzisiaj do dentysty.
A dentysta, to dentysta, chyba wiecie,
najstraszniejszym jest lekarzem we wszechświecie.

Niby miły, niby grzecznie cię zaprosi,
na fotelu cię usadzi i… podnosi.
A gdy będziesz już nad ziemią – hen, wysoko,
nie uciekniesz, bo to ponad metr, na oko.

To dentysta niczym duch w fartuchu białym,
weźmie lustro, żeby szukać dziury w całym.
Wypytuje cię, czy dużo jesz słodyczy
w oczy świeci i ukradkiem zęby liczy.

Mówią ludzie, że podobno też czasami
się widuje go, jak bawi się kleszczami.
Innym razem zaś, cóż to się nie ukryje,
ma wiertarkę i nią w zębach dziury ryje.

Ach… Dentysta – ale trudno, Boża wola!
Cały w nerwach, poszedł Jasio do przedszkola.
I przedszkole, wszystkie dzieci, grupą całą,
na wizytę do dentysty się wybrało.

Przyszli, patrzą… Toż to rzeczy niesłychane.
Stomatolog – jest nad drzwiami napisane.
Cóż za szczęście, westchnął Jasio… Pierzchła trwoga.
Przecież ja nie boję się stomatologa!

Stomatolog – takie rzeczy trzeba znać!
Radzi ludziom jak o zęby mają dbać,
by nie zdarzył im się kłopot osobisty
z którym trzeba iść, niestety… Do dentysty!

Krzysztof Turowiecki

Związek Literatów na Mazowszu Projekt i wykonanie www.ekspansja.eu