Związek Literatów na Mazowszu Związek Literatów na Mazowszu
Związek Literatów na Mazowszu
Link do strony na Facebooku
Login:
Hasło:

forum literackie

Refleksje z ostatniego Pożegnania Prof. Juliuszowi Chrościckiemu

W KRAINIE POEZJI (recenzja)

Fryderyk wciąż żywy

Mazurki w Sannikach

Wacław Holewiński - penetrujący rewiry historii

Ukołysana

Ukoić

Jesiennieje

więcej..

Partnerzy ZLM

AES

Partnerzy Muzeum Szlachty Polskiej w Ciechanowie MDK Przasnysz Muzeum Historyczne w Przasnyszu Urząd Miasta Ciechanów Starostwo Powiatowe w Ciechanowie Samorząd Województwa Mazowieckiego


...I UCHYL CHOCIAŻ POWIEKĘ OJCZE

...I UCHYL CHOCIAŻ POWIEKĘ OJCZE dodaj do koszyka

----------------------------
1. Słowo ks. Biskupa Pomocniczego Romana Marcinkowskiego - (skan)
2. Słowo Arcybiskupa Metropolity Krakowskiego - kard.Stanisława Dziwisza - (skan)
3. Wstęp - fragmenty:


   Jest w tym tomiku wiele dobrych wierszy. Moją uwagę przykuły zwłaszcza te, o których mogę powiedzieć, że są prorocze. To specjalny nurt szczególnie poruszający. Te właśnie wiersze wpisują się w historię dziejącą się na naszych oczach. Bo oto świat cały jakby na moment zatrzymał się ze wzrokiem uniesionym gdzieś tam wysoko, z nadzieją, że w "niebieskim oknie" ukaże się za chwilę ta "biała postać", już Błogosławionego Jana Pawła II. Ze oto nagle światłość jakaś dziwna spłynie na nas tutaj w dole, że znowu staniemy się lepsi i zaczniemy się do siebie nawzajem uśmiechać.

Autorka zwraca się do żyjącego jeszcze Papieża:


"POETO ŚWIĘTY... po BŁOGOSŁAWIONY."
Mówi o nim z odwagą i wiarą prostą, pełną szczerości:


"Nie jest zorzą polarną
A oświeca świat
Miłość wlewa w ciemno-skórne kątki
Wydobywa twarze świątki ..."


   Wiersze zebrane w tym tomiku podzielone są w sposób jakby naturalny, a jednocześnie specyficznie proroczy na te z czasu, kiedy Jan Paweł II jeszcze żył i na te pisane już po jego śmierci. Intuicja poetki prowadzi nas przez miejsca uświęcone obecnością papieża Polaka, aż na place i świątynie, gdzie znicze płonęły w czas ostatnich godzin życia Pielgrzyma przełomu wieków. w wierszach pisanych jakby sercem, na kilka lat przed śmiercią Papieża, Autorka zwraca się do niego jako do "Świętego Ojca". Już wtedy fakt jego świętości był dla niej czymś naturalnym. To są naprawdę wiersze prorocze. A "Santo Subito" jest zwyczajnym, serdecznym wyznaniem, które ruszyło z placu Św. Piotra w Rzymie i obiegło świat cały. I do Ciechanowa zawitało. I stało się żywe i swoim życiem żyć zaczęło.
   Barbara Sitek - Wyrembek w sposób niezwykle szczery i serdeczny dołącza do wielu dzieł o Błogosławionym Janie Pawle II swój tomik, w którym wiersze mają po prostu dobrą duszę. Bez wielkich, dziwacznych lirycznych wykrętasów, snuje swoistą modlitwę i do tej modlitwy zaprasza.
   Zachęcam do spokojnej lektury tych wierszy, które rzeczywiście jakoś tak naturalnie przeradzają się w modlitwę. I staje się to modlitwa szczera, która ogarnia cały Kościół, jest już prośbą za wstawiennictwem Bł. Jana Pawła II. I trzeba zauważyć, że Autorka wtóruje Benedyktowi XVI, który mówi o nim :"II Grande Papa" - Wielki Papież.
   Pozostaje tylko wyrazić nadzieję, że ten "papieski tomik" wierszy Barbary Sitek - Wyrembek będzie dobrym, wiernym i spokojnym towarzyszem w drodze, jaką każdy z nas - czytelników ma do przebycia na spotkanie z Błogosławionym Janem Pawłem II Wielkim tam w Domu Ojca.

Marek Sokołowski SJ
Warszawa, 30 kwietnia 2011r.


----------------------------
Słowo od Autorki:
   Zawarte w tym tomiku słowa wierszy - to spadające krople wdzięczności dla Papieża Jana Pawła II za codzienny wzór do naśladowania. To także słowa modlitwy dziękczynnej Panu Bogu za Osobę Wielkiego Polaka.
   Jan Paweł II to autorytet dla każdego, niezależnie od wieku, koloru skóry, mody, intelektu. On nas prowadził i jak wskazówka w ręku Boga - dla nas żyjących, teraz bliżej, bo wystarczą proste słowa próśb do Bł. Jana Pawła II, a On wie ... i będzie z nami...


SŁOWA RECENZJI I LISTÓW - PO WYDANIU KSIĄŻKI


----------------------------
Prof. dr hab. Kazimierz Braun - Buffalo, New York, USA

   Tom wierszy zatytułowany "... i uchyl chociaż powiekę OJCZE" - piękny tom. Pani mówi po prostu "Ojcze"... bo to słowo "ojciec" jakoś najprościej prowadzi ku niemu.
   Walory poetyckie Pani wierszy przykuwają uwagę, posiada Pani rzadki dar wypowiedzi lapidarnej i oszczędnej, w której każde słowo nazywa celnie jakiś stan duszy, kreśli jak lekkim dotknięciem piórka, skondensowane obrazy, formułuje precyzyjnie myśl, zarazem odnosi do rzeczywistości większych, uniwersalnych:
   "Na peronie modlitwy/ Na podróż do nieba" - "Przez góry i doliny wiary" - "Słowa umiłowanego Ojca/ Zmieniają krajobrazy dusz".
   Wiele metafor ma znamię odkrywczości. Wiele obrazów pozostaje głęboko w pamięci. (...)
   Szata edytorska Pani tomu włącza go w wartościowy sposób w ogromną już ikonografię papieską. Symboliczne i trafne jest umieszczenie na awersie okładki fotografii relikwiarza Błogosławionego Jana Pawła II z ciechanowskiej parafii Matki Bożej Fatimskiej - Jego szczególnej patronki i opiekunki, jak wiemy, wierzył, że to Ona odsunęła od jego serca wymierzoną w nie kulę - właśnie w Jej święto.
   Na rewersie zaś jest ten charakterystyczny różaniec Jana Pawła II, którym obdarowywał wszystkich (...)
   W Pani poezji jest jakaś szczególna wrażliwość na tę biel - biel papieską. Pojawia się ona w bardzo wielu Pani wierszach. W gamie Pani kolorów biel jest zawsze w centrum, a zarazem promieniuje, w tajemniczy sposób intensyfikuje inne barwy. Swymi wierszami modli się Pani do człowieka w bieli, dialoguje z nim, szuka go - i odnajduje go Pani w Świętej Lipce, na Jasnej Górze,w Łowiczu i w wielu innych miejscach jego pielgrzymowania, w Rzymie, w Jego domu rodzinnym w Wadowicach, i wreszcie w domu Jego Ojca, do którego już doszedł.
   Pani wiersze zebrane w tym tomie towarzyszą Janowi Pawłowi II od 1997 r., choć powraca radość z jego wyboru na Stolicę Piotrową, i ból, gdy został ugodzony kulą zbrodniarza. Pani wiersze idą dalej, po kres jego doczesnej drogi, i jeszcze dalej, aż do wyniesienia go na ołtarze w 2011 roku. Dobrze, że pisze Pani takie wiersze, że są publikowane i czytane.

Kazimierz Braun


----------------------------
Prof. dr hab. teologii – O. Marek Sokołowski SJ Polski duchowny katolicki, jezuita, wykładowca, pisarz, poeta

   (...) wiersze. To bardzo szczególne teksty. Czytelnik wystawiony jest wtedy na działania słowa zapisanego, a więc na to, co czarne na kartce papieru. Ale również ważne jest to, co białe, co występuje między wersetami, między słowami.To jest ta część "pracy" czytelnika, którą musi zrobić i zwykle zresztą robi sam. To jest niezwykle ważna część każdego wiersza. W wierszach tego tomiku- " ...i uchyl chociaż powiekę OJCZE" , występuje właśnie ta bardzo bogata strefa "na biało", gdzie czytelnik jest postawiony "oko w oko", a miejscami, które wypełnia, a przynajmniej powinien wypełnić osobistą refleksją - ubogaca ich treść własnymi wspomnieniami ze spotkań z papieżem, osobistym doświadczaniem bliskości bł. Jana Pawła II.
   Wiersze z tego tomiku dają właśnie taką szansę współtworzenia przez odbiorcę tej wartości duchowej, zawartej w tekście. I to jest ich wielkie bogactwo.

O. Marek Sokołowski SJ
Warszawa, 14.XII.2011r.

Związek Literatów na Mazowszu Projekt i wykonanie www.ekspansja.eu